Zapalniczka krótko pali

Jeśli coś Ci się zepsuło, lub jest sprawne inaczej, to pisz tutaj o poradę
ChrisPl
Street Chrome
Street Chrome
Posty: 2
Rejestracja: śr lut 26, 2020 3:53 pm
Bday.: Not specified

Zapalniczka krótko pali

Post autor: ChrisPl »

Witam
Mam zapalniczkę od wczoraj (Jestem świerzakiem, ale oglądałem trochę poradników przed zakupem więc minimalnie się orientuję o co chodzi). Zapalniczka przyszła do mnie wczoraj, od razu zalałem oryginalnym paliwem od Zippo, wszystko było okej, ale po kilku odpaleniach zobaczyłem, że płomień skakał, a na końcu się w ogóle nie odpalał, dolałem paliwa, ale to nie pomogło. Wyjąłem "bebechy" ułożyłem knot na nowo w taką jakby literę S i teraz jest lepiej, ale mam najpierw spory ogień a po kilku sekundach ogień nie wychodzi z komina, i tak jaby palił się na samym dole a nie na knocie.
Mam nadzieję, że opisałem mój problem w zrozumiały sposób.

Edit.
Kiedy trochę się bawię zapalniczką, płomień tak jakby zapala się na dole i nie wychodzi z poza komina, kiedy odstawię na kilka minut zapalniczkę znowu mam duży płomień, który po kilku sekundach znika
Liczę na pomoc :)
Awatar użytkownika
djarab
George Blaisdell
George Blaisdell
Posty: 4945
Rejestracja: śr kwie 13, 2011 5:07 pm
Bday.: \\ ZIPPO \\
Lokalizacja: Stahlhammer
Kontakt:

Re: Zapalniczka krótko pali

Post autor: djarab »

Cześć Chris :)

Masz knot do 3/4 wysokości komina?
Jeśli bardzo często odpalasz i bawisz się machając, knot może nie nadążyć zasysać paliwa.
Gdy odstawisz zapalniczkę na parę minut, knot znów "pociągnie" paliwo do samego końca, a w dekielku zbiorą się opary benzyny, które pomagają w zapłonie.
No i paliwo lej, aż kapnie z knota, wtedy wiadomo, że jest zalana "pod korek".
Hanys Przodowy
ChrisPl
Street Chrome
Street Chrome
Posty: 2
Rejestracja: śr lut 26, 2020 3:53 pm
Bday.: Not specified

Re: Zapalniczka krótko pali

Post autor: ChrisPl »

Witam
Jeszcze wyjąłem wszystko z środka, skróciłem lekko knot, i teraz już jest ~3/4 knota w kominie, napełniłem paliwem jeszcze raz, udało mi się uzyskać płomień, nie skacze, jednak też znika, ogólnie to nie znam się zbytnio na tego typu zapalniczkach, więc nie wiem, może to normalny efekt, czy jednak zapalniczka powinna się świecić około minuty?
(Możliwe, że w ogóle źle mówię, jeżeli tak to przepraszam :P)
ODPOWIEDZ